Jak inflacja pomniejsza zysk z lokaty?

W kontekście zysków z lokat, często mówi się o inflacji. Trudno się temu dziwić, skoro jednym z głównych motywów zakładania lokat jest ochrona oszczędności przed spadkiem wartości pieniądza. Odsetki z lokat wypłacane nam przez bank lub SKOK, mają skompensować negatywne skutki wzrostu cen w gospodarce. Identyczna sytuacja dotyczy również kont oszczędnościowych, które jak wiadomo stanowią najlepszą alternatywę dla lokat terminowych. Skala negatywnego działania inflacji na zyski z kont i lokat przez ostatnie lata była różna. Można ją jednak obliczyć dysponując odpowiednimi danymi. W naszym artykule pokazujemy na przykładach, jak może wyglądać faktyczna zyskowność lokat po odliczeniu inflacji. Zwracamy również uwagę na przybliżony charakter wszystkich obliczeń dotyczących realnego zysku z lokaty.

GUS podaje przybliżone informacje o inflacji…

Inflacja

Aby obliczyć faktyczną zyskowność lokaty, trzeba znać nie tylko jej oprocentowanie oraz inne parametry (czas trwania oraz częstość kapitalizacji). Równie ważne są dane dotyczące poziomu inflacji. Jeżeli zamierzamy oszacować realny zysk z planowanej lub trwającej lokaty, to trzeba brać pod uwagę prognozy inflacyjne. W odniesieniu do zakończonych lokat, możemy natomiast posiłkować się wynikami analiz GUS lub innych instytucji (np. NBP oraz Eurostatu).

Warto pamiętać, że zarówno inflacyjne wyniki dotyczące przeszłości, jak i prognozy inflacji opierają się na pewnych założeniach. Podczas obliczeń związanych z lokatami oraz innymi depozytami, zwykle uwzględnia się spodziewany lub historyczny poziom inflacji konsumenckiej (CPI). Jest to wskaźnik, który mówi nam o tym, jak procentowo zmieniły się wydatki przeciętnego gospodarstwa domowego na zakup konkretnego zestawu dóbr i usług. Jeżeli struktura naszych zakupów jest typowa, to informacje podawane przez GUS lub Eurostat lepiej odzwierciedlają negatywny wpływ inflacji na oszczędności i sytuację finansową. Niektóre osoby prywatne same próbują obliczyć dla siebie indywidualną stopę inflacji konsumenckiej (regularnie notując ceny i wydatki). Jest to ciekawe, ale niestety czasochłonne rozwiązanie, które dodatkowo wymaga sporo wytrwałości.

Realny zysk z lokaty obliczymy na dwa sposoby

Posiadacz lokaty, który zna zarówno jej parametry, jak i przybliżony poziom inflacji w okresie oszczędzania, może przystąpić do obliczeń. W ramach prostych kalkulacji można zastosować jeden z dwóch wzorów - przybliżony oraz dokładny. Przedstawiają się one następująco:

  • przybliżony wzór na realny zysk z lokaty = nominalny procentowy zysk z lokaty w danym okresie (po odjęciu podatku Belki) - stopa inflacji w danym okresie
  • dokładny wzór na realny zysk z lokaty = ((1 + nominalny procentowy zysk z lokaty w danym okresie po odjęciu podatku Belki)/(1 + stopa inflacji w danym okresie)) - 1

Powyższe wzory warto sprawdzić na przykładzie lokaty półrocznej (10 000 zł) z jednokrotną kapitalizacją. Przykładowa lokata terminowa ma stałe oprocentowanie na poziomie 3,00% rocznie. Załóżmy, że prognozowana inflacja w półrocznym okresie oszczędzania wyniesie 1,00%.

Nominalny, czyli nieuwzględniający inflacji zysk z lokaty w okresie oszczędzania wynosi 1,215% (3,00% x (6 miesięcy/12 miesięcy)) x (100% - 19%). Po wstawieniu tego wyniku do powyższych wzorów otrzymamy następujący poziom realnego zysku z lokaty:

  • przybliżony wzór - 0,215%
  • dokładny wzór - 0,213%

Na podstawie powyższych wyników nietrudno obliczyć, jaki był faktyczny (realny) zysk z lokaty w przeliczeniu na złote. Ta kwota wyniosła:

  • przybliżony wzór - 0,215% x 10 000 zł = 21,5 zł
  • dokładny wzór - 0,213% x 10 000 zł = 21,3 zł

W większości przypadków, dokładny wzór można pozostawić ekonomistom oraz matematykom. Wyjątek dotyczy sytuacji, w której roczna inflacja osiąga niebezpiecznie wysoki poziom (np. ponad 10%). W pozostałych przypadkach, faktyczny zysk z lokaty można obliczać po prostu odejmując od siebie dwie wartości procentowe - nominalny zysk w danym okresie oraz poziom inflacji. Jeżeli inflacja będzie wyższa od zyskowności lokaty, to ujemny wynik potwierdzi rzeczywistą stratę oszczędzającego. Warto też wspomnieć, że nawet wyniki obliczone z zastosowaniem dokładnego wzoru mają przybliżony charakter. Trudno bowiem ustalić, jak bardzo stopa inflacji podawana przez różne instytucje publiczne różni się od wzrostu cen odczuwanego przez posiadacza lokaty.